menu

20 sierpnia 2015

Road to Hel

Pomysł samotnego wyjazdu rowerem na Hel był efektem ewolucji pomysłu krótkiej wycieczki zielonym szlakiem Kanału Elbląskiego. Trasę zaledwie 150 km pomiędzy Iławą a Elblągiem miałem przejechać wraz z kolegą, w dwóch krótkich etapach z noclegiem przy pochylni Kąty na darmowym polu biwakowym.
Niestety nie zgrały nam się terminy i tak powstała myśl abym jechał sam. W takiej sytuacji zdecydowałem wydłużyć trasę i wyruszyć bezpośrednio z Warszawy po drodze odwiedzając Ciechanów i Grunwald.
Kolejna modyfikacja trasy wynikła z siatki połączeń PKP, nie ma ona bezpośredniego połączenia z Elbląga do Wawy i tak to metę przeniosłem do Gdańska. Postanowiłem wracać sławetnym Pendolino.
Kiedy dotarłem na dworzec by zakupić bilety (przez Internet nie ma opcji zakupu biletu na rower), okazało się, że w terminie powrotu nie ma już miejscówek na rowery w polskim wahadełku (w całym składzie tylko 4 haki). Zdecydowałem się więc na zwykły IC z Gdyni do Warszawy i tu zaskoczenie bo jak się dowiedziałam od miłej kasjerki bilet kupiony na ten sam pociąg ale z Helu jest tańszy niż z Trójmiasta, logika PKP? Taką opcję więc wybrałem, a skoro już miałem bilety na powrót z Helu to czemu nie pojechać aż na Hel?
Miałem już wyznaczony start i metę oraz kilka punktów pośrednich musiałem opracować trasę. Rozpocząłem od pytania do wujka Gugla, który podsunął bardzo ciekawą trasę Zielona7 oraz kilka jej modyfikacji, niestety żadna z nich nie spełniała moich kryteriów. Postanowiłem wypróbować mechanizm GraphHopper wyznaczania tras rowerowych ze strony GPSies.com (algorytm Googla niespecjalnie radzi sobie z wyznaczaniem tras rowerowych). Proponowana trasa okazała się bardzo zachęcająca. Nie przebiegała żadną główną drogą i jak była możliwość przebiegała drogami utwardzonymi (jak się okazało trasa była prawie w pełni przejezdna i wygodna ze znikomym ruchem aut).


Taką trasę sobie wyznaczyłem:



Skoro miałem już bilet powrotny i wyznaczoną trasę nie pozostało nic innego jak spakować sakwy i wyruszyć na samotną rowerową wyprawę.