menu

15 maja 2016

Na Brześć !!!

Zeszłoroczna wycieczka do Siedlec okazała się sukcesem. Naturalnym było kontynuowanie kierunku i wyruszenie jeszcze dalej na wschód. Okazało się, że do granicy jest tuż-tuż ledwie sto dwadzieścia kilometrów ;). Jak zawsze najtrudniej było zgrać terminy. W końcu padło na dzień 15 maja. Skład niemal klasyczny plus po raz pierwszy ruszała z nami Joanna. Punktem zbornym był pociąg jadący do Siedlec. Chwile po godzinie 6 pociąg wiózł nas na wschód. Na miejscu dołączyła koleżanka i ruszyliśmy. Razem z nami w drogę wyruszył jeszcze jeden rowerzysta, z którym co chwila się mijaliśmy.

Taki to utworzyliśmy zgrany zespół. Co prawda ja chyba nie pasowałem ubiorem do reszty ;)

1 maja 2016

Środkowy Kampinos

W ubiegłym roku udało nam się z Pawłem przejechać północną i południową stroną KPNu. Wtedy powstał też pomysł na przejazd przez środek. Pierwotnie mieliśmy pojechać tuż przed świętami Bożego Narodzenia, ale nie wyszło. Potem był plan na pożegnanie roku, ale też się nie udało. Trzy miesiące przerwy na leczenie kolana i tak dalej... Pomysł udało się zrealizować dopiero w majowe Święta Pracy.


Jak wszystkie nasze wyprawy przez Kampinos rozpoczęliśmy dojazdem KM do Sochaczewa.