Od dziecka lubiłem wspinać się na latarnie morskie, nawet nie wiem ile razy już wchodziłem na kołobrzeską.
Co mnie do nich ciągnie? Nie wiem, może te rozległe widoki i poczucie wolności na szczycie każdej z nich? Naprawdę nie wiem.
O Szlaku Latarni Morskich dowiedziałem się oglądając reportaż w telewizji opowiadający o mężczyźnie, który przeszedł całe wybrzeże na piechotę, odwiedzając każdą napotkaną latarnię. Wtedy też zapragnąłem i ja je wszystkie odwiedzić.
Z braku czasu i możliwości pomysł zatarł się w pamięci. Dwa lata temu, jadąc ze znajomymi na rowerach, jeden z nich przypomniał mi o trasie, wszyscy zgodnie stwierdziliśmy, że byłaby to fajna wycieczka i trzeba będzie kiedyś ją odbyć.
Pomysł cały czas kołatał się po mojej głowie i na początku 2016 roku zapadła decyzja. W te wakacje, najprawdopodobniej na początku lipca, pojadę z kolegą lub nawet dwoma na Szlak Latarni Morskich w Polsce.
Oryginalny rysunek przed edycją pozyskałem z http://www.moje-morze.pl/latarnie.html.
Na polskim wybrzeżu jest obecnie 15 działających latarni i 4 wyłączone.
Co mnie do nich ciągnie? Nie wiem, może te rozległe widoki i poczucie wolności na szczycie każdej z nich? Naprawdę nie wiem.
O Szlaku Latarni Morskich dowiedziałem się oglądając reportaż w telewizji opowiadający o mężczyźnie, który przeszedł całe wybrzeże na piechotę, odwiedzając każdą napotkaną latarnię. Wtedy też zapragnąłem i ja je wszystkie odwiedzić.
Z braku czasu i możliwości pomysł zatarł się w pamięci. Dwa lata temu, jadąc ze znajomymi na rowerach, jeden z nich przypomniał mi o trasie, wszyscy zgodnie stwierdziliśmy, że byłaby to fajna wycieczka i trzeba będzie kiedyś ją odbyć.
Pomysł cały czas kołatał się po mojej głowie i na początku 2016 roku zapadła decyzja. W te wakacje, najprawdopodobniej na początku lipca, pojadę z kolegą lub nawet dwoma na Szlak Latarni Morskich w Polsce.
Oryginalny rysunek przed edycją pozyskałem z http://www.moje-morze.pl/latarnie.html.
Na polskim wybrzeżu jest obecnie 15 działających latarni i 4 wyłączone.